Jednak nie zawsze jest tak, że ciasto ptysiowe nam wychodzi, podobnie jak z karpatką.
Bynajmniej ja często miałam problem z idealnym ciastem. Niby proste ciasto, ale pozory mylą.
Postanowiłam, że zamiast masła użyje oleju rzepakowego, który jest naturalnym źródłem steroli roślinnych oraz witaminy E i dlatego warto używać go w swojej codziennej diecie, nie tylko ze względu na to, że zawiera witaminę płodności i młodości, ale także ma inne cenne właściwości i jest jednym z najzdrowszych olejów na świecie. Ma różne zastosowanie między innymi w sałatkach, dressingach, wypiekach oraz często stosowany jest do potraw np. jako składnik marynaty.
Dzięki olejowi rzepakowemu ciasto ptysiowe jest delikatniejsze i przyjemnie chrupiące.
Moje ptysie są wytrawne i wiosenne, dlatego że ich wnętrze otula puszysty i orzeźwiający krem, bazujący na serku naturalnym i wędzonym łososiu. Dodatkowej świeżości nadaje koperek, który idealnie komponuje się z łososiem i kojarzy się z wiosną. Smaku wiosny nadaje także rzodkiewka i szczypiorek.
Aby ptysie były bardziej efektowne zrobiłam je w nieco innej odsłonie w postaci koszyczków, które można napełnić ulubionym kremem. Jest to fajna alternatywa dla tradycyjnych ptysiów.
Czasem jakaś zmiana i odskocznia od tradycji dobrze nam robi.
Przygotowanie koszyczków nie zawiera zbyt wiele czasu, jeśli wszystko dobrze zorganizujemy.
Koszyczki są aromatyczne i pełne smaków. Polecam je na śniadanie lub przekąskę, a nawet przystawkę na imprezach, domówkach, różnych spotkaniach i okolicznościach. Na 100 % sprawdzą się :)
Ja jestem na tak,
mąż na tak,
reszta domowników na tak,
nawet pies i kot na tak !
SKŁADNIKI:
ciasto:
- woda 250 ml.
- olej rzepakowy 120 ml.
- mąka 200 g.
- jaja małe 5 szt.
krem:
- serek naturalny philadelphia 200 g.
- śmietana kremówka 30 % 200 ml.
- łosoś wędzony 100 g.
- koperek świeży siekany 3-4 łyżki
- pieprz do smaku
- szczypior i rzodkiewka do przyozdobienia
METODA:
- Ciasto: do garnka wlewamy wodę i olej. Gdy dojdzie do wrzenia, wsypujemy stopniowo mąkę cały czas ucierając mikserem lub wałkiem. Odstawiamy do ostygnięcia. Kiedy ciasto będzie całkowicie zimne dodajemy pojedynczo jaja i miksujemy, aż masa będzie jednolita.
- Metalowe foremki do pieczenia babeczek odwracamy, tak aby dno było na górze. Co drugą smarujemy masłem ( ciasto rośnie, musi mieć miejsce ). Masę przekładamy do rękawa cukierniczego z końcówką w kształcie gwiazdki. Wyciskamy ciasto dookoła każdej wysmarowanej foremki. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 170 stopni na 15-20 min. na przedostatni szczebel ( koszyczki będą chrupiące i się nie spieką ).
- Krem: śmietanę ubijamy na sztywną pianę, osobno miksujemy serek naturalny. Dodajemy posiekanego łososia oraz koperek. Miksujemy blenderem. Szpatułką dodajemy śmietanę i mieszamy. Doprawiamy pieprzem.
- Do ostygniętych koszyczków nakładamy krem. Posypujemy całość posiekanym szczypiorkiem, a na wierzch układamy plastry rzodkiewek. Koszyczki chłodzimy w lodówce 15 min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy komentarz :) pozdrawiam serdecznie Kuchnia Paulettes.