Metrowiec w brew pozorom nie jest trudny. Spotkałam się również z metrowcem, który wyglądał jak szachownica. U mnie tradycyjna wersja, może nie zbyt idealna, ale smaczna. W końcu nabiorę wprawy do składania ciasta :D.
Zawsze miałam problemy, że np. równo ukroić ciasto albo równo przeciąć biszkopt.
Metrowiec to ciasto, które składa się z dwóch ciast- ciemnego i jasnego o babkowatym smaku, a także kremu karpatkowego.
SKŁADNIKI:
- mąka 1 i 1/4 szkl.
- jaja 4 szt.
- cukier puder 3/4 szkl.
- olej rzepakowy 1/2 szkl.
- ciepła woda 1/4 szkl.
- kakao ekstra ciemne 2 łyżki
- proszek do pieczenia 1 i 1/2 łyżeczki
- szczypta soli
- aromat migdałowy kilka kropel
- sok z cytryny 1 łyżka
- krem karpatka 2 op.
- mleko 700 ml.
- masło 25 gram
- czekolada gorzka 70 % 1 tabliczka
- czekolada mleczna 1 tabliczka
- mleko 4 łyżki
METODA:
- CIASTO: Białka oddzielić od żółtek. Żółtka ubić z cukrem pudrem na puszystą masę. Białka ubić oddzielnie na sztywną pianę ze szczyptą soli.
- Do żółtek wlać strużką olej oraz wodę. Dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia oraz aromat i sok z cytryny. Zmiksować.
- Dodać białka i wymieszać szpatułką do połączenia się składników.
- Masę podzielić na dwie równe części. Do jednej dodać kakao i wymieszać. Formę keksową wysmarować masłem i oprószyć bułką tartą. Wlać równomiernie masy ciast. Zaczynając od środka formy. Wstawić do nagrzanego piekarnika do 170 stopni na ok. 40- 45 min., do suchego patyczka.
- KREM: Krem przygotować według wskazówek na opakowaniu tj. zimne mleko wymieszać z proszkiem karpatkowym i zmiksować, aż masa zgęstnieje. Masło utrzeć. Do utartego masła stopniowo dodawać krem karpatka.
- POLEWA: W rondelku podgrzać mleko. Dodać posiekane czekolady. Mieszać do rozpuszczenia na bardzo małym ogniu.
- SKŁADANIE: Ciasto pokroić w 1 cm plastry. Oddzielić białą część ciasta od ciemnego. Plastry układać na przemian, przekładając je masą karpatkową tzn. stawiamy jasny plaster ciasta, ciemny smarujemy masą karpatkową i przykładamy do jasnego. Tak postępujemy do końca. Na sam koniec ciasto smarujemy polewą czekoladową i wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Ciasto najlepiej kroić z ukosa.
Pyszne ciasto uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńTeż zdecydowanie wolę zrobić wszystko sama i nie ufam cukierniom. A Twoja wersja super :)
OdpowiedzUsuń