Pomysłów na jajka faszerowane jest wiele. Zwykłe jaja ugotowane na twardo i wysmarowane majonezem także smakują bardzo dobrze.
Mi pomysł na taki farsz podsunęła babcia. Z racji tego, że bardzo lubimy i jajka i pasztetową połączyłam to w jedno. Jest idealna propozycja na wielkanocny stół, ale także na różne imprezy jako przystawka. Farsz jest tak delikatny, że aż niemal aksamitny pomijając kawałki pieczarek i cebulki.
SKŁADNIKI:
- jaja ugotowane na twardo 10 szt.
- pasztetowa drobiowa 150 gram
- pieczarki 250 gram
- cebula 1 szt.
- pieprz do smaku
- sól 1 szczypta
- majonez do dekoracji
- oliwa z oliwek do smażenia 2 łyżki
- Pieczarki i cebulę obieramy. Pieczarki ścieramy na tarce o drobnych oczkach, a cebulę drobno siekamy.
- Na rozgrzaną patelnię wlewamy oliwę. Wrzucamy cebulę ( lekko osolić ) i czekamy, aż lekko się zarumieni.
- Do cebuli dodajemy pieczarki i smażymy na małym ogniu ok. 10 min., aż woda z pieczarek odparuje.
- Jaja kroimy wzdłuż na pół i wyciągamy żółtka.
- Żółtka rozdrabniamy widelcem, dodajemy pasztetową i mieszamy.
- Na koniec dodajemy do farszu pieczarki, doprawiamy pieprzem i mieszamy. Do jaj nakładamy łyżeczkę farszu. Dekorujemy majonezem. Wstawiamy do lodówki :)
wow. ale fajne :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście farsz wygląda bardzo delikatnie :)
OdpowiedzUsuńZobaczyłam ten post i od razu poczułam tęsknotę za wiosną i Wielkanocnymi faszerowanymi jajkami :)
OdpowiedzUsuń