Zaletą ciasto jest szybkie przygotowanie. Jednak w lodówce musi swoje odstać, co najmniej jedną noc, ale warto czekać, by potem rozkoszować się kostką takiej karpatki, która dobrze się kroi a krem się nie rozpływa. Polecam ją na różne okoliczności czy spotkania, na pewno zniknie migiem.
Składniki:
Ciasto:
woda 1 szkl.
masło 100 gram
jaja 4-5 szt.
mąka 1 szkl.
Krem:
mleko 3 szkl.
cukier 4 łyżki
esencja z wanilii 1 łyżeczka
jajko 1 szt.
żółtka 4 szt.
mąka ziemniaczana 2 czubate łyżki
mąka pszenna 3 łyżki
masło 250 gram
Dodatkowo:
cukier puder do oprószenia
Sposób przygotowania:
Ciasto:
Zagotować margarynę z wodą. Dodać stopniowo mąkę cały czas mieszając trzepaczką a najlepiej mikserem, aż utrze się ciasto. Odstawić do ostygnięcia.
Po dokładnym wystudzeniu do masy dodać żółtka. Białka ubić na sztywną pianę i także dodać do ciasta. Zmiksować. Nałożyć na dużą blachę wyłożoną pergaminem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 20-30 min. (w zależności od piekarnika ).
Ciasto powinno być złociste. Gotowe ciasto przekroić, aby powstały dwa blaty.
Krem:
Zagotować 2 szklanki mleka z cukrem i esencją waniliową. Pozostałe mleko zmiksować z jajkiem, żółtkami i mąkami. Dodać do gotującego się mleka. Mieszać do zgęstnienia a najlepiej miksować mikserem. Odstawić do ostygnięcia.
Masło utrzeć w dużej misce na puszysto. Dodawać stopniowo ostygnięty budyń, cały czas miksując. Wyłożyć na ostygnięte ciasto karpatkowe, które przykrywamy drugim ciastem karpatki. Wierzch posypać cukrem pudrem.
Pyszna! Uwielbiam karpatkę:-) poczęstuję się:-)
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa ;) Uwielbiam ten krem! :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Uwielbiam taką karpatkę a Twoje zdjecia bardzo apetyczne!
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy karpatkę, a Twoja wygląda idealnie :)
OdpowiedzUsuńMoja mama robiła taką pyszną karpatkę, to dla mnie smak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie, tylko szkoda że krem Ci się zwarzył
OdpowiedzUsuń