Pamiętacie zapiekanki z miasta, z budki? Długie i polane sosami? Tak właśnie. Jako małe dziecko bardzo lubiłam je jeść. Takie zapiekanki kojarzą mi się z obozami, koloniami i morzem !
Te są lepsze ! Są chrupiące, pachnące i smaczne. Na jednej się nie skończy ;)
Składniki:
bagietka - 1 szt. (średnia)
szynka - 100 gram
ketchup łagodny - 2 łyżki
mozzarella w kulce - 3/4 kulki
ser żółty- 2-3 łyżki ( starty )
ogórek kiszony - 1 szt.
pieczarki - 2 szt.
szczypiorek - 1 łyżka
Sposób przygotowania:
1. Szynkę pokroić w plastry, usunąć skórkę, a potem pokroić w cieniutkie słupki.
2. Sery i pieczarki zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
3. Bagietkę przekroić wzdłuż na pół. Każdą połówkę wysmarować ketchupem. Następnie posypać pieczarkami. Lekko ugnieść. Na pieczarkach ułożyć ser żółty oraz szynkę. Wstawic do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 10 min.
4. Po 10 minutach wyciągamy i układamy ogórki i ser mozzarella. Lekko ugnieść. Wstawić do piekarnika na 5 min.180 stopni. Wyciągamy. Posypujemy szczypiorem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy komentarz :) pozdrawiam serdecznie Kuchnia Paulettes.