Teraz kiedy jestem daleko od rodziny, robię sama pyzy, ale z babcinnego przepisu.
SKŁADNIKI:
- ziemniaki ugotowane 7 szt.
- ziemniaki surowe 7 szt.
- mąka 5-6 łyżek
- pasztetowa drobiowa 300 g.
- sól 1/2 łyżeczki
- kiełbasa śląska lub ulubiona 1-2 pętko
- cebula 1 szt.
- olej do smażenia
- masło 1 łyżka
METODA:
- Ziemniaki ugotowane powinny być bardzo dobrze ostygnięte.
Przecisnąć je przez praskę. Do oddzielnej miski ziemniaki surowe zetrzeć na tarce o najdrobniejszych oczkach. Przełożyć na lnianą, czystą ściereczkę i dokładnie odcisnąć nadmiar wody, aż ziemniaki będą zbite. Dodać do ugotowanych ziemniaków. Dodać też sól i mąkę i zagnieść ciasto ( jeżeli zajdzie potrzeba można dosypać trochę mąki - ja tylko oprószyłam ręce ). - Masę podzielić na 4 wałki. Każdy pokroić na niewielkiej grubości plastry.
- Pasztetową pokroić w kostkę. Z masy uformować kulkę, lekko rozpłaszczyć wilgotną dłonią i na środku ułożyć pasztetową. Uformować kulkę. Przygotowane kulki wrzucić do gotującej się wody. Kiedy wypłyną na wierzch gotować jeszcze do 2-3 minut.
- Kiełbasę i cebule pokroić w drobną kostkę. W rondelku rozgrzać olej. Dodać masło i poczekać,aż się rozpuści. Wrzucić cebulę i smażyć, aż się lekko zeszkli. Następnie dodać kiełbasę i smażyć, aż się zarumieni. Gotowe pyzy polać cebulą i kiełbasą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy komentarz :) pozdrawiam serdecznie Kuchnia Paulettes.